Renowacja drzwi drewnianych w kamienicy
Dębowe, wysokie, smukłe drzwi były przez lata wizytówką budynku. Niestety, czas zrobił swoje i zamiast piękna dębowego usłojenia mieszkańcy codziennie oglądali niszczejące od słońca, deszczu, śniegu i mrozu deski. Wymiana na nowe drzwi nie wchodziła w grę. Zobaczcie, jak przebiegała renowacja drzwi drewnianych zewnętrznych.
Jak wyglądały drzwi przed renowacją?
Właściwie każdy element dębowych drzwi, wysokich na 3 metry, wymagał odnowienia lub wymiany. W niektórych częściach skrzydeł o grubości 4 cm drewno było na tyle zniszczone, że nadawało się tylko do wymiany. Znaleźliśmy też wiele drobniejszych ubytków surowca.
Do wymiany nadawały się również okucia – klamki, zamki i elementy ozdobne, takie jak wrzutnik na listy. Nad drzwiami znajduje się niepołączone z nimi naświetle, które także musiało przejść proces renowacji.
Renowacja drzwi drewnianych w kamienicy
Kamienica, do której prowadzą drzwi, znajduje się w rejestrze zabytków. W związku z tym, prace renowacyjne musiały mieć ściśle określony zakres i cel. Należało odnowić drzwi w taki sposób, aby nie ingerować w ich funkcjonalność oraz w jak najmniejszym stopniu zmodyfikować takie szczegóły jak kolor czy kształt poszczególnych elementów.
Już samo zdjęcie starych powłok malarskich i wyczyszczenie drewna było wyzwaniem. Ale dopiero po odsłonięciu surowego materiału mogliśmy precyzyjniej wyznaczyć etapy naszych działań. Finalnie w grę wchodziła minimalna zmiana koloru na ciemniejszy RAL8019, obustronna renowacja skrzydeł, ościeżnić i naświetla, a także zamiana klamki na mosiężną antabę. Zadbaliśmy również o odnowienie rygli, które poddaliśmy piaskowaniu i malowaniu proszkowemu.
Jak odnowić stare drzwi z szybą?
Okazało się, że niektóre szyby mają rysy i pęknięcia, a inne są w bardzo dobrym stanie i nie trzeba ich usuwać. Wobec tego, musieliśmy znaleźć szklarza, który wykona identyczne, fazowane po obrzeżach szybki, co umożliwi wymianę tych wadliwych. Nowe szyby niczym nie różnią się od starych.
Renowacja drzwi drewnianych – co nas zaskoczyło?
Praca nad tymi drzwiami dawała ogromną satysfakcję przede wszystkim z dwóch powodów:
Technologia produkcji drzwi
Mieliśmy okazję zajmować się wyrobem dawnych, prawdziwych rzemieślników, szanujących surowiec i potrafiących się z nim obchodzić najlepiej, jak się da. Drewno dębowe, z którego wykonane są drzwi, było ścięte w odpowiednim momencie i dobrze wysezonowane.
Wpłynęło to na jakość materiału, co od razu zauważyliśmy – mimo swojej wiekowości, drzwi w żadnym miejscu się nie wypaczyły. To oznacza, że drewno nie pracowało w takim stopniu, jak niejednokrotnie spotykane dziś przez nas drzwi. Tak wykonane skrzydła i ościeżnice to przykład zastosowania technologii, która współcześnie jest często deprecjonowana.
Zadziwiająco dobry stan drzwi
Mimo swoich prawie 90 lat i codziennego starcia z warunkami atmosferycznymi, drzwi zachowały się w całkiem dobrym stanie. Wystawione na zmiany temperatur i wilgotności powietrza, opady, kurz z ulicy, a przede wszystkim nieustanne otwieranie i zamykanie, mogły ulec różnego rodzaju zniszczeniom.
Jednak konstrukcja przetrwała, a o przywrócenie drzwi do stanu świetności zadbaliśmy my. Liczymy, że przed nimi jeszcze wiele kolejnych lat.